Statystyczny mieszkaniec Polski musiałby odkładać aż 65% swojego rocznego wynagrodzenia po przekroczeniu 30 roku życia, by osiągnąć niezależność finansową już w wieku 55 lat. Kiedy więc idea FIRE może mieć sens, a kiedy pozostaje nieosiągalna?
Wysoki próg wejścia
Przy takich założeniach, osoba zamierzająca wdrożyć założenia filozofii FIRE i chcąca pozwolić sobie na pełną niezależność finansową musiałaby odkładać każdego roku aż 64,81% swoich zarobków, gdyż potrzebuje zgromadzenia na swoim koncie przeszło 1,8 mln złotych. Nasze narzędzie wskazuje również konkretną kwotę która w naszym przypadku pozwoli po zakończeniu pracy żyć na niezmiennym poziomie, zgodnie z założeniami idei FIRE. Przy takiej wysokości dochodów bardziej sensownie brzmi odłożenie czasu przejścia na "własną emeryturę" do 60 roku życia - wówczas wystarczy odkładanie niespełna 30% rocznych zarobków. Przy takich parametrach w grę absolutnie nie wchodzi porzucenie pracy już w wieku 50 lat, gdyż wówczas niezbędne byłoby pozostawianie na koncie abstrakcyjnych 140% rocznego wynagrodzenia.
Dr Dominik Czernia, Omni Calculator
Wydatki kluczowym parametrem
Każdy może przeliczyć na ile filozofia FIRE może mieć sens w jego przypadku. Jeśli osiąga dość wysokie przychody a skala jego wydatków jest względnie nieduża pozwolenie sobie na całkowitą niezależność w dużo młodszym wieku niż wiek emerytalny może mieć sporo sensu. W przypadku mniejszych zarobków i dużych comiesięcznych obciążeń przystąpienie do ruchu FIRE wciąż może mieć sens, jednak nie obejdzie się bez zadbania o bardziej rentowne lokowanie swojego kapitału niż na, z reguły nisko oprocentowanych, kontach oszczędnościowych
Dr Dominik Czernia, Omni Calculator